Quantcast
Channel: kaktusy – Kasmatka
Viewing all 15 articles
Browse latest View live

Sezon kaktusowy rozpoczęty!

$
0
0

rp_Echinofossulocactus_.JPG

Sezon kaktusowy rozpoczęty, pierwsze pąki wypuścił kaktus z  grupy Echinofossulocactus.  Ten gatunek charakteryzuje się fantazyjnymi pofałdowaniami żeber, przeróżnymi kształtami i gęstymi cierniami. Stąd ich nazwa botaniczna: echinus - jeż i jossula - rowek :)

 

Echinofossulocactus

 

Echinofossulocactus

 

Echinofossulocactus

Codzienna obserwacja rozwoju pąków dostarcza mnóstwa satysfakcji z pielęgnacji kaktusów.

 

Pozdrawiam

Kasmatka!

Post Sezon kaktusowy rozpoczęty! pojawił się poraz pierwszy w Kasmatka.


Fascynujące formy staśmione kaktusów – cristata

$
0
0

kaktusykolaz

Kolekcje kaktusów powiększyłam o dwie roślinki. Tym razem wybrałam formy staśmione zwane też cristata - Cleistocactus Bolivicereus sp. forma cristata i Cleistocactus strausii sp. forma cristata. Formę swoją zawdzięczają zniekształceniu stożka wzrostu, który dzieli się nieprzerywalnie, tworząc finezyjne grzebieniowate formy roślin przypominające koguci grzebień. Ich wstążkowaty pokrój często utrudnia tworzenie się kwiatów.

Kaktusy przesadziłam do okrągłej, ceramicznej wazy wyszperanej na PT. Kaktusy doskonale rozwijają się w nasadzeniach grupowych, tworząc piękne okazy. Plusem też jest mniejsza częstotliwość przesadzania oraz możliwość skomponowania ciekawej dla oka aranżacji.

 

kaktusykolaz

 

kaktusykolaz2

 

Pozdrawiam

Kasmatka!

Post Fascynujące formy staśmione kaktusów – cristata pojawił się poraz pierwszy w Kasmatka.

Kalanchoe

$
0
0

kalanchoe

Cebulki krokusów i hiacyntów nieśmiało wypuszczają łodyżki, minie kilka dni zanim pojawią się pąki. Do tego czasu kalanchoe odgrywa pierwsze skrzypce. Celowo wybrałam trzy kolory, aby był mocny zestaw kolorystyczny, który ożywi troszkę wnętrze. Jakby kwiatów było mało to dobrałam kwiecisty bawełniany obrusik.

 

kalanchoe

 

Od jakiegoś czasu sztuczne kwiaty przykuły moją uwagę, są tak piękne, wyglądają niemal jak żywe. Kiedy zobaczyłam kwiat hortensji, wiedziałam gdzie go umieszczę. Ten nachylony wazon jest nieporęczny, jak tyko coś się w niego włoży automatycznie się przechyla. Hortensja jest na tyle lekka, że wazon ani drgnie:)

 

hortensja sztuczna

 

kwiaty

 

Jestem ciekawa czy po przekwitnięciu uda mnie się doprowadzić kalanchoe do ponownego zakwitu. Może któraś z Was miała jakieś doświadczenia w pielęgnacji kalanchoe? Chętnie poczytam:)

 

Wasze słowa sprawiają dużo radości, dziękuję za nie:)

Pozdrawiam ciepło:)

Kasia

 

 

Post Kalanchoe pojawił się poraz pierwszy w Kasmatka.

Sukulenty

$
0
0

sukulenty w doniczce

Przyglądałam się sukulentom na blogach, w czasopismach. Owszem ciekawie wyglądały zwłaszcza w kompozycjach z kilku gatunków. Jednak kaktusy zawsze były dla mnie numerem 1 :) Pierwszego kaktusa dostałam od babci. Byłam wtedy małą dziewczynką. Roślina, której nie można dotknąć bo cała najeżona jest kolcami. Byłam nim zachwycona! Tak zostało do dziś:)

 

kaktus

 

Znacie to uczucie, kiedy idziecie w zupełnie innym celu a tu nagle przebłysk?  Przecież niedaleko jest świetne miejsce. No musicie tam pójść i koniec! Tak było u mnie w zeszłym tygodniu. Spotkanie umówione na 14.00, a mi o 13.45 przypomniało się, że tu niedaleko jest kwiaciarnia Kwiaty i Miut. Szybka kalkulacja, przecież nic się nie stanie jak się chwilkę spóźnię :)

 

sukulenty

 

Wpadłam, dostałam oczopląsu. Ile tam jest dobrodziejstw?! Rzuciły mi się w oczy one... sukulenty. Było ich więcej, wybrałam trzy. Idąc z nimi na spotkanie wiedziałam, do jakiej doniczki je wsadzę, w jakiej kolejności i gdzie postawię. To moje pierwsze sukulenty.

 

sukulenty w doniczce

 

Sukulenty w uprawie niczym się nie różnią od kaktusów. Wszak kaktusy są sukulentami. Większość gatunków wymaga słonecznego miejsca, choć znajdą się takie, co lubią rosnąć w półcieniu. Sukulenty należą do mniej wymagających roślin doniczkowych. Znoszą obfite podlewanie jak i długie okresy suszy, wszystko zależy od gatunku. Pamiętajmy, że sukulenty lepiej podlewać rzadko lub bardzo rzadko. W swoich grubych liściach magazynują wodę, która wystarcza im na dłuższy czas.

 

sukulenty aranzacja

 

Do sadzenia sukulentów używamy ziemi żyznej i przepuszczalnej. Na dno donicy wsypujemy drenaż składający się z piasku lub żwiru oraz keramzyt. Wielkość doniczki dostosowujemy do systemu korzeniowego rośliny. Sukulenty o korzeniach długich i skupionych sadzimy do doniczek wysokich i wąskich. Sukulenty o korzeniach rozłożystych płasko i szeroko do doniczek w kształcie misek.

 

kaktusy i sukulenty

 

Sukulenty dołączyły do kaktusowego ogródka. Rośliny ustawione razem obok siebie rosną szybciej. Sukulentów nie powinno się sadzić do jednej donicy razem z kaktusami. Każde z nich wymaga innego okresu spoczynku. Zimą kaktusy przenosimy do chłodniejszego pomieszczenia, a sukulenty wolą zostać w cieplejszym.

 

kaktusy aranzacja

 

ciernie kaktusa

 

kaktusy w ozdobnej doniczce

 

Wolicie kaktusy czy sukulenty? Macie jakiegoś w mieszkaniu?

 

Przesyłam słoneczne pozdrowienia!

 

 

Post Sukulenty pojawił się poraz pierwszy w Kasmatka.

Przesadzamy kaktusy

$
0
0

kaktusy po przesadzeniu

Przychodzimy z małym kaktusem do domu i co dalej? Zwykle jest on w miniaturowej doniczce, w której jest mu stanowczo za ciasno. Trzeba go przesadzić. Wybieramy doniczkę o 2 cm lub 3 większą od poprzedniej. A jeśli przynieśliśmy dwa lub więcej kaktusów to warto posadzić je razem do jednej doniczki. Doniczki wybieramy szerokie, niskie lub okrągłe miski. Warte uwagi są doniczki tzw. kaktusiarki jak poniżej.

 

jak przesadzic kaktusy

 

Ziemia, do której przesadzamy rośliny nie powinna być zbyt mokra ani wysuszona. Kaktusy rosną najlepiej jak są posadzone możliwie jak najbliżej siebie, mogą się nawet stykać ze sobą. Kaktusy posadzone daleko od siebie ukorzeniają się bardzo źle i słabo rosną.

 

przesadzamy kaktusy

 

Podstawową zasadą przy przesadzaniu jest pozbywanie się starej ziemi, robimy to potrząsając kaktusem lub wyciągając ziemię palcami lub pędzelkiem. Jeśli zauważymy szkodniki w korzeniach usuwamy ziemię bardzo starannie.

 

przygotowanie kaktusa do przesadzenia

 

Kaktusy nie lubią zbyt dużej ilości wody, dlatego na dno doniczki wysypujemy drenaż np. kawałki rozbitej doniczki, keramzyt, piasek lub żwirek.  Następnie wsypujemy trochę ziemi, wkładamy kaktusa z korzeniami zwisającymi w dół, dosypujemy ziemi i obciskamy kaktusa, aby nie było żadnej szczeliny bez ziemi. Posługujemy się patyczkami lub łyżką stołową. Kaktus musi mocno siedzieć w ziemi. Przesadzone kaktusy stawiamy w ciepłym i lekko zacienionym miejscu. Podlewamy je po raz pierwszy dopiero po dwóch lub trzech dniach.

 

kaktusy przesadzanie

 

przygotowania podloza dla kaktusow

 

sadzimy kaktusy

 

kaktusy w kaktusowce

 

kaktusy po przesadzeniu

 

Jeśli chcemy przesadzać kaktusy, które rosną u nas jakiś czas, to najlepiej wykonać to wiosną lub w lipcu. Nie przesadzamy w tym czasie okazów, które kwitną lub mają pączki kwiatowe. Można to zrobić po przekwitnięciu. Większe okazy przesadzamy, co dwa lub trzy lata, co roku zaś wszystkie mniejsze zwłaszcza te w małych doniczkach.  

 

Na klatce schodowej zakwitł Echinopsis oxygona. Kaktus wygląda niepozornie, ale wypuszcza zachwycające kwiaty. 

 

kwitnacy Echinopsis oxygona

 

Taki widok gwarantuje udany dzień:)

 

Pozdrowienia przesyłam!

Kasia

Post Przesadzamy kaktusy pojawił się poraz pierwszy w Kasmatka.

Ona i on

$
0
0

maly kaktus w doniczce

Jeszcze wczoraj całkiem obcy.

Ona romantyczna dama, on najeżony blondyn.

Poznali się...

i szybko razem zamieszkali.

 

 

 

 

 

 

Musiałam pochwalić się nowym kaktusem :) Teraz chodzę z nim po mieszkaniu i szukam odpowiedniego miejsca.

 

Przesyłam cieplutkie, jesienne pozdrowienia :)

 

 

Post Ona i on pojawił się poraz pierwszy w Kasmatka.

Jesienny parapet

$
0
0

dziadek do orzechow

Kaktusowa para po wielu wędrówkach znalazła swoje miejsce. Bardzo się cieszę, że historia ich miłości podbiła Wasze serca:) Zamieszkali na parapecie, będzie im się dobrze rosło. Pozostałe kaktusy nie mają powodów do narzekań. Jeden nawet wypuścił łodygę z liśćmi.

 

 

Pomimo ostatnich letnich dni, jesień czuć w powietrzu. Z balkonu przyniosłam latarenkę, dołożyłam świecznik i szklany klosz. Z ostatniej wizyty w sklepie z dekoracjami mieszczącym się na poznańskiej Wildzie przyniosłam grzybki.

 

 

 

 

 

 

Nie wiem czy wspominałam, ale kolekcjonujemy dziadki do orzechów. Ostatnim nabytkiem jest dziadek muchomorek z fabryki Erzgebirge Expertic. Zakochałam się w jego czapeczce. Uwielbiam wszystkie dziadki do orzechów jakie mamy, ale ten ma dodatkowo koszyczek z grzybkami!

 

 

 

Jesienny parapet uzupełniła dynia baby boo. Udało mi się zdobyć ich kilka, także jeszcze pojawią się na blogu :)

 

 

 

 

 

A jak wygląda Wasz jesienny parapet?

 

Pozdrawiam cieplutko w piątkowy wieczór :)

Oby weekend był ciepły i słoneczny. Chciałabym jeszcze pojeździć rowerami, a może pojawiły się już grzyby w lesie?

 

Post Jesienny parapet pojawił się poraz pierwszy w Kasmatka.

O tym jak przemalowałam komodę farbami kredowymi Annie Sloan

$
0
0

komoda pomalowana farba kredowa

Minęło pół roku od przemalowania komody na buty farbami kredowymi Chalk Paint Annie Sloan, a ja dopiero teraz zabrałam się za napisanie wpisu. Zmotywowało mnie do tego pytanie jeden z czytelniczek bloga o moje doświadczenia z farbą kredową. Są niewielkie, dużo cennych rad otrzymałam od Anity i bardzo za nie dziękuję :) O farbach kredowych wyczytałam wiele dobrego, przeglądałam efekty na pintereście i na żywo. Paleta kolorów ogromna, jest w czym wybierać. Jeśli szukamy unikalnego koloru to zawsze można spróbować zmieszać ze sobą dwa, trzy kolory i zobaczyć, co wyjdzie. Farby kupiłam w sklepie Kreda w Poznaniu. Właścicielka była bardzo miła, spędziłam w sklepie dużo czasu. Pobawiłam się w łączenie kolorów, patrzyłam jak i czym nakładać farbę, potem wosk, jak przyklejać drewniane ornamenty. Dla prawdziwego laika w tym temacie to było coś. Długo zastanawiałam się nad kolorem, chciałam zaszaleć i wybrać np. turkus czy kacze jajo. Cóż do szalonych chyba nie należę, bo … wybrałam Old White i Paloma oraz wosk Soft Wax  :) Naładowana pozytywnymi wrażeniami wróciłam do domu i ochoczo zabrałam się jeszcze tego samego dnia za malowanie.

 

 

 

 

 

 

Wiedziałam, że farby kredowe są gęste, ale nie aż tak. Dodam jeszcze, że malowałam komodę w największe sierpniowe upały. W domu było gorąco i farba szybko schła, pojawiały się grudki. Farbę kredową można rozcieńczyć z wodą, spróbowałam. Szło lepiej, o wiele lepiej. Farbę nakładałam pędzlem. Nałożyłam kilka warstw w kilkunastogodzinnych odstępach czasu. Za każdym razem po przeschnięciu lekko przecierałam blat papierem ściernym. Następnego dnia nałożyłam wosk miękką gąbeczką. Początkowo chciałam wymienić uchwyty na muszelki, potem zdecydowałam, że przemaluje uchwyty farbą kredową, która idealnie pokrywa metal. Pomalowałam tym samym kolorem, co brzegi komody.

 

 

 

 

 

Nie wspomniałam, że bardzo nie lubiłam tej komody. Miała brzydki kolor, na zdjęciach wygląda on dobrze, ale na żywo …. Wykorzystałam nieobecność T. w domu i zabrałam się za metamorfozę. T. cały czas nic nie wiedział, dopiero jak przyjechał do domu zobaczył, co zmalowałam :)

 

 

 

 

 Komoda to wystawka kaktusów, na białym tle prezentują się znakomicie. Nie tylko kaktusy na niej goszczą, ostatnio były dziadki do orzechów w świątecznej aranżacji.  Dodam jeszcze, że decyzja o przemalowaniu komody farbami kredowymi była strzałem w dziesiątkę. Wosk utwardził farbę na tyle mocno, że stał się jednym ciałem z meblem. Nic się nie kruszy, nie łuszczy, nie zadziera, nie odkleja. Jest idealnie.

 

 

 

 

 

 

 

Myślę, że jak na początkującą w malowaniu farbami kredowymi nie jest źle? Co myślicie?:)

 

 

Post O tym jak przemalowałam komodę farbami kredowymi Annie Sloan pojawił się poraz pierwszy w Kasmatka.


Grubosz Hobbit

$
0
0

suculent

Od kilku dni rodzina suchowców, jak nazywam kaktusy i sukulenty powiększyła się o Grubosza Hobbita. Oczywiście, jak go kupowałam nie wiedziałam jak się nazywa, ale wzięłam go bez wahania. Jego mięsiste liście od razu skojarzyły mi się z uszami Shreka!:)

 

 

Grubosz Hobbit to sukulent z rodziny Crassula. Grubosz rośnie dość wolno a odpowiednio pielęgnowany rozrośnie się do rozmiarów drzewka. Hobbit jest niewymagający w uprawie, wystarczy go podlać od czasu do czasu i zapewnić przepuszczalne, lekko piaszczyste podłoże i duże ilości światła. Najlepiej na dno doniczki wyspać kilka kamyczków keramzytu, aby woda nie zbierała się w korzeniach.

 

 

 

W Pepco wypatrzyłam doniczkę, myślę że zgrali się idelanie :) Kupiłam jeszcze jedną, owalną. Będzie w sam raz na kaktusy.

 

 

 

Dziękuję za każdy komentarz :*

 

 

 

Post Grubosz Hobbit pojawił się poraz pierwszy w Kasmatka.

Była sobie sobota

$
0
0

kwiaty w pastelowym wazonie

Sobota była dniem gospodarczym, wysprzątałam każdy kąt w mieszkaniu... ostatnim punktem miało być posegregowanie i wyrzucenie zbędnych ubrań... a wszystko za sprawą Madame Chic i jej 10-elementowej garderoby. Od fascynacji do działania bardzo długa i ciężka droga, która ciągnie się tygodniami. Co otworzę szafę popatrzę na nią i zamykam. Układam i przekładam ubrania, w których nie chodzę od lat a i tak nie potrafię się z nimi rozstać. Czy Wy też tak macie? Dałam sobie ostateczny czas do 21 marca, do pierwszego dnia wiosny. Trzymajcie kciuki :) 

 

 

A po sprzątaniu przychodzi czas na najprzyjemniejsze... przestawianie i dekorowanie :) :)

 

 

 

 

 

 

 

Miłej i leniwej niedzieli!

 

 

Post Była sobie sobota pojawił się poraz pierwszy w Kasmatka.

Zapach bzu

$
0
0

Haworthia

Z jakim zapachem kojarzy Wam się maj? Mi z zapachem bzu. Jako dziecko wypatrywałam pierwszych pąków na krzakach bzu, który rósł w ogrodzie. Zrywałam gałązki i układałam z nich bukiety, a wazony z bzem stawiałam w każdym pokoju w domu. Napawałam się ich intensywnym zapachem i bogactwem barw. Ulubiony? Oczywiście fioletowy :) 

 

 

 

 

 

 

Do kolekcji sukulentów dołączył kolejny Haworsja (Haworthia fascinata). Gruboszowata roślinka o rozetowym ułożeniu liści z brodawkami przypominającymi perełki. Haworsję posadziłam do glinianego naczynia w kształcie dzbanuszka. Do sukulentów nie mam ręki, ale nie poddaję się. Nie podlewam ich zbyt często, rzadziej niż kaktusy, ale i tak po jakimś czasie coś zaczyna im dolegać. Ciekawe ile ten wytrzyma ze mną ;)

 

 

 

 

 

Dziękuję za odwiedzinki i dobre słowo :)

Uścisków moc posyłam :):):):)

Post Zapach bzu pojawił się poraz pierwszy w Kasmatka.

Sukulenty w szklanym ogródku

$
0
0

wiszace doniczki

Na poznańskiej Wildzie mam swój ulubiony sklep z dekoracjami do domu i artykułami kreatywnymi. Miejsce dla mnie idealne, bo mogę uzupełnić zapasy do prac, ale i kupić coś ciekawego do domu. Staram się zaglądać tam od czasu do czasu, bo inaczej zbankrutowałabym :)

 

 

 

Jakiś czas temu kupiłam dwie wiszące szklane kule z zamiarem stworzenia w nich ogródka dla czterech sukulentów. Na dno doniczki wsypałam warstwę keramzytu na nią warstwę ziemi do kaktusów i wsadziłam sukulenty. Rhipsalis zamieszkał sam, dlatego że szybciej się rozrasta niż pozostałe sukulenty. Wokół sukulentów można rozsypać ozdobne kamyczki, położyć mech lub inne dekoracje. Mi podobają się z samą ziemią, ale nie wykluczam zmiany aranżacji wewnątrz :)

 

 

 

 

Kulę najlepiej zawiesić przy pomocy sznurka albo dratwy, wstążka nawet ta najcieńsza nie wygląda ciekawie. Wiszący ogródek dużo nie waży, spokojnie można go zawiązać na karniszu. Sukulenty podlewamy za pomocą zraszacza.

 

 

 

 

 

To nie jest mój pierwszy mini ogródek w szklanej kuli, który stworzyłam. Pierwszy pokazałam TUTAJ

 

 

 

Podobają się Wam wiszące ogródki w szklanych kulach?  Gdzie najczęściej kupujecie sukulenty?

 

Pozdrawiam cieplutko!

 

 

 

Post Sukulenty w szklanym ogródku pojawił się poraz pierwszy w Kasmatka.

Tilandsja czyli oplątwa

$
0
0

Tilandsja, czyli oplątwa nazywana jest w swojej ojczystej Ameryce Środkowej i Południowej „córką powietrza”. Może rosnąć na każdym podłożu: w pojemniku, w terrarium, na korze drzewa a nawet i sama, po prostu położona w dowolnym miejscu. Nie ma korzeni, nie wymaga ziemi, jest epifitem. Do życia potrzebuje wilgotnego powietrza – żyje z „powietrza i miłości” (air plants) oraz rozproszonego światła. Zwraca na siebie uwagę kształtem, formą i sposobem uprawy. Dla osób, które mają doświadczenie w uprawie kaktusów i sukulentów, oplątwy nie powinny sprawić problemów.

 

 

 

 

Zamówiłam miniaturowe oplątwy trzech różnych odmian Tillandsia ionantha: var ionantha, var scaposa, var rubra. Przygotowałam dla nich szklane, wiszące kule. Do każdej włożyłam garść ziemi do kaktusów i obsypałam białymi kamyczkami. Kule zawiesiłam w oknie, oplątwy mają odpowiednią ilość światła i są niezwykle dekoracyjne.

 

 

 

 

Spotkałam się z opinią, że oplątwy nie wymagają podlewania. To nie do końca prawda, potrzebują wilgoci. Zbierają ją z powietrza, ale co jeśli mamy suche powietrze? I z tym można sobie poradzić, są dwa wyjścia. Pierwsze- można 2-3 razy w tygodniu zraszać roślinę przegotowaną wodą. Drugie zanurzać oplątwy w kilkuminutowej kąpieli wodnej, otrząsnąć z nadmiaru wody i odłożyć na swojej miejsce. Wybrałam tę drugą metodę, jest dla mnie wygodniejsza. W ten sam sposób podlewam kaktusy.

 

 

Oplątwy coraz częściej spotkać można w centrach ogrodniczych i domach. Są doskonałymi roślinami do tworzenia przeróżnych kompozycji i aranżacji. Milion inspiracji znaleźć można np. na Pinterest klik.

 

Jak podobają Wam się powietrzne rośliny? Jest ktoś to już je ma w domu i moze podzielić się swoim doświadczeniem?

 

Post Tilandsja czyli oplątwa pojawił się poraz pierwszy w Kasmatka.

Królestwo kaktusów

$
0
0

Kaktusy to jedno z moich hobby, stworzyły królestwo do którego nie dopuszczają żadnego innego kwiata. Dogadują się tylko z hoją. Miłość do nich nie ma granic, od zawsze mnie zachwycały. Staram się wyszukiwać ciekawych odmian, kształtów i cierni. Sukulenty są dość świeżą przygodą z bardzo przykrymi początkami. Są zupełnie inne w uprawie od kaktusów, dlatego nie było nam łatwo się dogadać. Dopiero długa obserwacja i wyciąganie wniosków zaowocowała. Od dłuższego czasu nie uśmierciłam żadnego sukulenta. Ba! Nawet udało mi się wyhodować malutkiego z listka :) Oto część mojej kolekcji :)

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Na punkcie doniczek też mam bzika :)

 

 

 

 

 

 

 

W tym roku to pierwszy kaktus, który zakwitł :) Jak tylko przekwitnie zbiorę nasiona i spróbuję wysiać :)

 

 

 

 

Jest piękny :)

 

 

Przyznajcie się lubicie kaktusy? A może sukulenty? Pochwalcie się ile ich macie :)

 

 

Post Królestwo kaktusów pojawił się poraz pierwszy w Kasmatka.

Najpiękniejszy kwiat Gymnocalycium baldianum

$
0
0

Świeżo kupiony Gymnocalycium baldianum, ledwie kilka dni na parapecie a już wypuścił pąki i zakwitł. Nie spodziewałam się. Kwiaty są duże i zachwycające, w różnych odcieniach czerwieni. Pąki kwiatów otwierają się jak tylko dotrą do nich promienie porannego słońca i zamykają jak tylko słońce zajdzie. Każdy pąk otwiera się dwa razy, a potem opada.

 

Gymnocalycium baldianum

 

Gymnocalycium baldianum

 

Gymnocalycium baldianum

 

Gymnocalycium baldianum

 

Gymnocalycium baldianum

 

Gymnocalycium baldianum

Post Najpiękniejszy kwiat Gymnocalycium baldianum pojawił się poraz pierwszy w Kasmatka.


Viewing all 15 articles
Browse latest View live